Workation to termin zyskujący na popularności. Czasem jest nazywany benefitem, nieraz po prostu alternatywnym sposobem na pracę czy aktualnym trendem. Wyjaśniamy, jak to zjawisko wygląda w rzeczywistości?
Workation – co to jest?
Workation to według definicji połączenie pracy (work) z wakacjami (vacation). Jak to w rzeczywistości funkcjonuje i czy może się sprawdzić? Rzeczywistość może nieco odbiegać od zdjęć z artykułów i tego, co podpowiada wyobraźnia. Wizja pracowania na słonecznej plaży zamiast w biurze do którego trzeba jechać w korkach, a wcześniej jeszcze odśnieżać auto, wydaje się całkiem atrakcyjna. Nie należy jednak zapominać, że workation to wciąż praca, tak samo jak praca zdalna. A zatem wciąż mamy do wykonania swoje obowiązki, tyle tylko, że otoczenie i klimat mogą być przyjemniejsze, a perspektywy po zamknięciu laptopa bardziej atrakcyjne. Wiele osób łączy pracę ze zwiedzaniem kraju w którym spędza swoje workation.
Zanim postanowisz wyjechać na workation – praktyczne wskazówki
Workation podobnie jak praca zdalna wymaga dobrej organizacji. Ci, którzy przez dłuższy czas byli na home office świetnie zdają sobie z tego sprawę. Warto więc pamiętać o kilku ważnych zasadach:
- Wyznacz konkretne godziny na pracę i na odpoczynek lub zwiedzanie – obowiązki zawodowe nie powinny mieszać się z prywatnym czasem. Wyznaczenie granic pomoże zarówno pracownikowi w skupieniu się na zadaniach jak i pracodawcy, który będzie kontaktował się w pilnych sprawach tylko w godzinach pracy.
- Pamiętaj o strefach czasowych! Jeśli workation odbywa się w innym kraju, pamiętaj, że godziny, gdy pracownicy w Polsce i w innym miejscu są dostępni będą się od siebie różnić. To na pewno mniejszy problem dla wszystkich, którzy są przyzwyczajeni do pracy w międzynarodowym środowisku.
- Zwróć uwagę na komfortowe stanowisko pracy – nawet w dalekich, ciepłych krajach potrzebne są odpowiednie warunki do pracy. Ergonomiczne stanowisko pracy to nie tylko wygodne krzesło i biurko albo stół, ale też odpowiednio szybki bezprzewodowy internet, właściwe oświetlenie i cisza.

Workation – plusy i minusy dla pracownika
Workation może być atrakcyjną opcja dla wszystkich osób, które trudno znoszą jesienno-zimową aurę w naszym kraju. Wyjazd do bardziej słonecznego kraju właśnie w tym okresie może być świetną receptą na obniżony nastrój czy tendencję do częstych zachorowań. Dlatego można traktować workation jako sposób na wellbeing. Jadąc na workation można jednocześnie przebywać w innym kraju, a przy tym nie zaniedbywać swoich projektów i wciąż mieć do dyspozycji urlop wypoczynkowy do wykorzystania na inną okazję.
Nie każdemu jednak wyjazd na workation wychodzi na dobre. Czasami konieczność poświęcania czasu na pracę, gdy inne, ciekawsze aktywności są na wyciągnięcie ręki może bywać frustrujące. Dodatkowo stres związany ze słabo działającym połączeniem sieciowym czy innymi ograniczeniami w komunikacji na odległość, może sprawić, że to wcale nie będzie wymarzony wyjazd.
Dlatego workation to rozwiązanie przede wszystkim dla tych osób, które już od dłuższego czasu pracują zdalnie i dobrze czują się w takim środowisku pracy. Branża IT, branża kreatywna, specjaliście od marketingu czy graficy mogą pozwolić sobie na taką formę świadczenia pracy, jednak nie ma gwarancji, że na pewno się sprawdzi.
Decydując się pierwszy raz na wyjazd na workation lepiej pomyśleć o krótkim terminie na próbę. Można zacząć na przykład od tygodnia albo dwóch i jeśli ten model się sprawdzi, dopiero myśleć o wyjeździe na kilka miesięcy.
Workation często wskazuje się jako ciekawy trend na rynku pracy, jednak w rzeczywistości dotyczy tylko bardzo wąskiej grupy specjalistów, którzy korzystają z tej opcji w określonych warunkach. Skala zjawiska jest wciąż niewielka i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić.
Workation po polsku – czy jest dobra nazwa?
Na koniec jeszcze pozostaje kwestia nazewnictwa. Termin workation używany jest powszechnie w rozmaitych publikacjach. Do tej pory nie przyjęło się inne, równie trafne określenie w języku polskim. Terminy takie jak „Pracakacje” brzmią na tyle nienaturalnie, że lepiej pozostać przy pierwotnym terminie zapożyczonym z języka angielskiego.
Czy ten artykuł okazał się przydatny?
Oceń wpis korzystając z gwiazdek
Ocena: 5 / 5. Liczba głosów: 1
Brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.